sobota, 27 września 2014

2014 Partnerstwo po malborsku cz. 3

Poniżej wklejam zarządzenia naszego burmistrza powołujące zespół o którym piszę tu . Zważywszy, że organizacje pozarządowe są suwerenne i niezależne, ten dokument to dość ciekawa lektura. Ciekawe jest podejście burmistrza do organizacji pozarządowych, które traktuje w tym dokumencie jak.... swoich podwładnych!!

Zgodnie z obowiązującym prawem burmistrz nie ma prawa ingerować w to, w jaki sposób organizacje powołają swoich przedstawicieli do zespołu, tak jak organizacje nie mają prawa mu dyktować kogo on wyznacza do pracy w zespole. To zasada suwerenności, która wymieniona jest m.in. w programie, o którym piszę. 
Zarządzenia publikuję, żeby przybliżyć obecne relacje burmistrza z organizacjami pozarządowymi. Dodaję swój komentarz. Niebawem udostępnię też opinię autorytetu w tych sprawach.

***
Analiza dokumentu

Tak sformułowane  zarządzenie w ogóle nie powinno być podpisane ! Tryb wyboru członków powinien dotyczyć tylko urzędników.

§ 1
p.1 - ok ! , p. 2 - ten punkt powinien być już skonsultowany z organizacjami. Jako, że nie mamy jeszcze dokumentu regulującego zasady współpracy ( o którym piszę w tej części ) w poniedziałek złożę wniosek, by odpowiedni zapis znalazł się w rocznym programie na 2015 r. Chyba, że znajdziemy inny sposób.

punkty: 3,4, 5 i 6 - paragrafy naruszają suwerenność organizacji pozarządowych, które mają prawo same  decydować w jaki sposób i kiedy wybierać swoich przedstawicieli.

§2 punkty:1,2,3,4,5 - jak wyżej. Członkowie organizacji pozarządowych nie są pracownikami burmistrza   i jako suwerenne mają prawo same podejmować decyzje w takich sprawach.


 §3 i §4 - jak wyżej ( zamieszczenie tych wytycznych świadczy o nieznajomości podstawowych zasad partnerstwa i współpracy międzysektorowej ! Swoją drogą - złożę formalny wniosek o wspólne ustalenie definicji kilku pojęć, bo mam wrażenie, że takie określenia jak: partner, partnerstwo, współpraca, suwerenność mają zupełnie odmienne znaczenia dla nas i dla urzędników..., a przypomnę, że zespół pracuje na rocznym programem WSPÓŁPRACY na 2015 rok...


§5 - generalnie ok ! (mógł być skonsultowany, ale jest merytoryczny, więc prawie dobry ;) Tylko jedna uwaga dot. punktu 4 - moim zdaniem urzędnicy powinni być częścią zespołu a nie obserwatorami z prawem głosu. Moglibyśmy wtedy mówić o WSPÓLNYM zespole, a tak ...

§ 6 - organizacyjny - ok !

§ 9 Ograniczający, niekonsultowany, zbędny!


zarządzenie nr 127 burmistrza powołujące zespół 

 Zarządzenie jest ok, poza tym, że tu już urzędnicy są członkami zespołu a w poprzednim zarządzeniu byli tylko "uczestnikami z prawem głosu" ( § 1 p 2 mówi, że członkami są tylko przedstawiciele NGO, a § 5 p 4 mówi, że urzędnicy "uczestniczą z prawem głosu". Moim zdaniem status urzędników powinien być jasny - powinni być członkami zespołu. Trochę pogmatwane...

Cdn.

wtorek, 23 września 2014

2014 Partnerstwo po malborsku cz.2



Poza moimi sugestiami zmian w rocznym programie współpracy ( zobacz tu )są jeszcze kwestie, które moim zdaniem powinny być wyjaśnione i zapisane. Niekoniecznie w rocznym programie. Wszystko po to, by współpraca była realna a nie iluzoryczna.
W związku z tym, że w tym roku nikt (ani organizacje pozarządowe ani urzędnicy) nie zainicjował spotkań, których zadaniem było by uporządkowanie wzajemnych relacji, należało by je zaplanować. Ich celem mogło by  być np. opracowanie „Zasad współpracy między samorządem Miasta Malborka a organizacjami pozarządowymi”. W tym dokumencie powinny znaleźć się precyzyjne zasady współpracy, np. terminy i sposoby powoływania reprezentacji do wspólnych zespołów, sposób  powoływania i regulamin pracy Komisji Konkursowych, termin prac nad projektem Rocznego Programu Współpracy  i inne sprawy organizacyjne. W tej chwili albo ich w ogóle nie ma albo znajdują się w Rocznym Programie..
Dzięki „Zasadom” z Rocznych Programów znikną części opisowe i organizacyjne, dzięki czemu staną się bardziej przejrzyste.
Czy udami się jakoś to wpisać do rocznego programu na 2015 rok? Zobaczymy ..
Cdn


Ps. Następne spotkanie zespołu inicjatywno-doradczego zaplanowano na poniedziałek 29.09

poniedziałek, 22 września 2014

2014 - partnerstwo po malborsku cz. 1

Dziś odbyło się drugie spotkanie zespołu inicjatywno-doradczego tworzącego Roczny Program Współpracy Miasta Malbork z organizacjami pozarządowymi na rok 2015.

Na wstępie jednak kilka słów o pierwszym.

W pierwszym spotkaniu (17.09) uczestniczyło 6 przedstawicieli NGO z 10, którzy się zgłosili. Były też 2 urzędniczki. Niestety nie do końca wiem czy są one w zespole czy "obok" - jako swego rodzaju organ "kontrolny"..     Nie wiem, bo zarządzenia burmistrza, w którym powołuje zespół nikt z nas nie zobaczył. Nie ma go też w BIP-ie. Pani naczelnik Wydziału ds społecznych już na początku pierwszego spotkania ( w Urzędzie Miasta ) poinformowała nas, że mamy tylko tydzień na opracowanie Programu, ponieważ "nie ma czasu, terminy gonią, wybory" itp Jak widać - "partnerstwo" aż miło ;).. Zadałem pytanie: "dlaczego wiedząc o tym, urzędnicy na ostatnią chwilę to organizują? Czy to zaniedbanie?, niekompetencja? a może działanie przemyślane...?" W słowotoku, który usłyszałem w odpowiedzi nie udało mi się wyłowić nic racjonalnego :/ 
I tu jest akurat standard ;)

Na dzisiejszym spotkaniu nie byłem, ale przesłałem członkom oraz urzędnikom moje sugestie zmian Programu w stosunku do tego z bieżącego roku.Poniżej wklejam skany dwóch stron, na których naniosłem najwięcej poprawek. Pod spodem dodam trochę komentarza...



Punkt pierwszy dodałem. ponieważ ewaluacja jest standardem wszystkich rocznych programów. Jaki to ma cel? Otóż ewaluując program mamy szansę sprawdzić co nam wyszło a co nie, zobaczyć co możemy lepiej itp. Ewaluacja to coś więcej niż zestawienie kto ile dostał i czy się rozliczył w terminie - to analiza każdego punktu programu i sprawdzenie, czy on działa, czy jest tylko fikcją. 

Dodałem też podpunkty 8 i 9, ponieważ da on nam obraz aktywność malborskich NGO w pozyskiwaniu funduszy zewnętrznych.  Zbierając takie dane możemy co roku obserwować progres bądź regres tej aktywności. Stagnacja lub regres pozwolą nam podjąć jakieś kroki. 

Podpunkt 11 oraz punkt 2 ( o ankiecie ) są potrzebne po to, by samorząd wiedział jakie są potrzeby i oczekiwania organizacji. Może nie wszystkie, bo może się coś jeszcze "urodzić" w drugiej połówce roku, ale podstawa/baza już by była.  To na podstawie informacji z ankiet powinno się przygotowywać konkursy.

Ostatni punkt jest odpowiedzią na tegoroczny bałagan z terminami



Strona kolejna. Po raz któryś apeluję, by w komisji oceniającej nie było radnych.
Po pierwsze dlatego, że ustawa o pożytku w art 15 ust 2 b i 2 d  określa "wprost" kto powinien być w komisji - są to urzędnicy oraz przedstawiciele NGO (dopuszcza się udział "ekspertów"). Gdyby ustawodawca chciał, by byli tam radni, to by ich wpisał!!

Po drugie - biorąc udział w podziale środków radny staje się realizatorem konkursu, co stoi w sprzeczności z jego rolą jako radnego. Jako radny ma obowiązek kontrolować działania urzędników! Nie może być jednocześnie realizatorem i kontrolerem ! To konflikt interesów ! Malborski samorząd jest tu ewenementem na skalę krajową. W dziesiątkach rocznych programów różnych miejscowości nie spotkałem się z takim zapisem jak u nas. No tak, ale jak nie wiadomo o co chodzi, to .... sami wiecie.



W tym roku spróbuję przybliżyć wszystkim specyfikę współpracy między urzędnikami a przedstawicielami malborskich NGO. Moim zdaniem jest ona na poziomie dalekim od doskonałości. Mam wrażenie, że część urzędników wciąż żyje w przeświadczeniu, że są "lepsi" od innych. Chyba czas to zmienić! 
Przeświadczenie .. lub urzędnika!