Jakość malborskiej administracji można ocenić chociażby na podstawie takiej korespondencji.
Dnia 13.10 (prawie miesiąc temu) dostarczyłem do U.M. pismo ( zobacz tu )
Odpowiedź przyszła dziś !!
Od razu nasuwa się podejrzenie o katastrofalny poziom ignorancji lub bardzo złą wolę. Do tego nieumiejętność czytania ze zrozumieniem tekstu łatwo przyjmowanego przez 11 latków (sprawdzałem!)
Po pierwsze - informacja o gotowej odpowiedzi powinna dotrzeć do mnie sms-em lub mailem o co wyraźnie prosiłem.
Po drugie - przeanalizowanie mojego pisma trwało nadzwyczaj długo. Ciekawy jestem jakie sformułowania sprawiły urzędnikom takie problemy?
Po trzecie - naruszono Kodeks Postępowania Administracyjnego. Pierwszym terminem na odpowiedź w takim przypadku jest "niezwłocznie", czyli jak najszybciej, o co zresztą prosiłem.
Po czwarte - data na piśmie to 30.10, data wysłania (na kopercie) - 6.11 !! O co tu chodzi ?
Dwa tygodnie na zrozumienie pisma, kolejne trzy dni na sklecenie kilku zdań i jeszcze tydzień na zapakowanie listu w kopertę ??? Do tego wysyłają to listem, mimo że w piśmie określiłem sposób w jaki chcę dostać odpowiedź !!!
KA-TA-STRO-FA !!!
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń