Dziś byłem na bardzo miłym spotkaniu w budynku Szpitala Jerozolimskiego. Przypomniało mi to o pewnej idei, której nie udało nam się zrealizować. W lipcu 2014 roku przedstawiliśmy ówczesnym władzom Malborka projekt, który miał na celu podziękowanie członkom stowarzyszenia Szpitala Jerozolimskiego za to, co zrobili.
Ta sprawa, podobnie jak wiele innych, nie doczekała się jednak realizacji. Mimo spotkania z wiceburmistrzem Skoniecznym i jego zapewnianiom, że "tak", "jak najbardziej", "świetna inicjatywa" itp nie doczekaliśmy się ŻADNEJ KONKRETNEJ DECYZJI ANI DZIAŁAŃ.
Mamy nadzieję, że obecna ekipa podejdzie do naszej inicjatywy inaczej. Już w następnym tygodniu prześlemy nasze pismo do nowego burmistrza i kolejny raz do (nowego-starego) przewodniczącego Rady Miasta.
Poniżej skany pism, które doręczyliśmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz