poniedziałek, 2 lutego 2015

Malborska Rada Działalności Pożytku Publicznego - podejście trzecie



Pierwsze nasze pismo dot. Powołania Malborskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego wysłaliśmy jako MC2 ok. roku 2011. Niestety odbiliśmy się jak od ściany od ignorancji urzędników. Ówczesny naczelnik Wydziału Kultury posunął się nawet do tego, że wysyłał pisma do części organizacji pozarządowych pytając, czy „chcą dodatkowej organizacji służącej do kontaktów z urzędem”, co najlepiej świadczy o kompletnym braku zrozumienia idei Rady. Kolejna próba – marzec 2013. Kolejny raz wysłaliśmy pismo podpisane przez cztery organizacje. Tym razem wykorzystaliśmy moment, kiedy urzędnicy popełnili dość poważny błąd i „w ramach rekompensaty” (tak to odebraliśmy) Wiceburmistrz J. Skonieczny  i Przewodniczący Rady A. Mroczkowski zapewnili, że bardzo chcą, by Rada powstała i będą lobbowali za szybkim jej powstaniem. Uwierzyliśmy w dobre intencje. Rozpoczęliśmy pracę !

Pismo w sprawie powołania MRDPP z 2013 r. 


Przygotowałem projekt uchwały i regulamin pracy Rady, po czym w grupie pięciu osób, przedstawicieli NGO, kilka razy spotykaliśmy się, naradzaliśmy się i nanosiliśmy poprawki.  Z gotowym do konsultacji z urzędnikami projektem poszliśmy do burmistrza. Kilka spotkań (u J. Skoniecznego) i uwzględniając propozycje urzędników, wypracowaliśmy dokument, który satysfakcjonował, zdawało by się, obie strony. Trochę to trwało, ale byliśmy dobrej myśli. 
Myliliśmy się! 

Czekaliśmy kilka miesięcy, po czym ( 09.12.2013 roku ! )otrzymaliśmy pismo podpisane przez radcę prawnego urzędu, który zauważył kilka nieprawidłowości (w jego interpretacji) i sugestii zmian. Tu muszę nadmienić, że w trakcie naszych spotkań wiele poprawek wnosiliśmy na wniosek Naczelniczki Wydziału ds. Społecznych, która sugerowała nam zmiany opierając się na swojej wiedzy jako prawnika. Całość sprawy „podcięła nam skrzydła”. Przestaliśmy wierzyć w dobre intencje władz. I nie myliliśmy się! Przez cały rok 2014 NIKT z władz miasta nie zrobił nic, by Rada powstała. Nie było żadnego pisma, żadnego telefonu, żadnego działania …. 
Czy tak zachowuje się ktoś, kto chce coś stworzyć ??

Dziś zaniosłem kolejne pismo do nowego już burmistrza w sprawie powrócenia do rozmów i powołania Malborskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego (MRDPP). W trakcie jednej z debat przedwyborczych zadałem wszystkim trzem kandydatom na burmistrza ( A Rychłowski się nie pojawił ) czy powołają Malborską Radę DPP. Wszyscy trzej zapewniali, że TAK. Tym razem więc pełni nadziei czekamy na konkretne działania. Mam nadzieję na szybkie spotkanie i uzgodnienie harmonogramu prac nad wdrożeniem uchwały.
Zobacz pismo do Burmistrza Charzewskiego - luty 2015 r.

Ps. Dziś po raz pierwszy skorzystałem z możliwości przesłania  wszystkim radnym kopii tego pisma.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz